czwartek, 11 czerwca 2015

W życiu, gdzie króluje zły - oboźny!

Mały oboźny. Na pełen etat. Albo nawet dwa. 


*łeeeeeeeeeee!*
-Która godzina
-5.38.
-Chcę spać.
*MAMAMAMAMAMAMMA*
-No dobra, nie chcę.

W życiu przychodzi taki moment gdy trzeba zdać funkcję, którą się pełniło przez dni/tygodnie/lata i zrobić miejsce komuś nowemu. Tak jest nie tylko w harcerstwie, ale też w normalnym, codziennym życiu rodzinnym. Pojawia się nowy człowiek i szlag trafia wszystkie nasze postanowienia.

Godziny mojego snu były wyznaczane przez mój własny zegar biologiczny. Jako typowy „nocny Marek” chodziłam spać grubo po wieczorynce a wstanie przed 9 graniczyło z cudem. Egzystowałam sobie w tym moim małym, idealnym świecie, gdzie noc jest najlepszą porą . Dzień zaczynałam spokojną kawą, śniadanie dopiero później, ale wszystko było przemyślane. Kawa musiała mieć idealną temperaturę i musiała być bardzo mocna.
Aż tu pewnego dnia...
płacz dziecka
W szpitalu praktycznie w ogóle nie spałam. Nienawidzę szpitali całym moim sercem i gdybym tylko mogła to nigdy bym tam więcej nie szła. Po powrocie do domu wstawanie co najwyżej 3 godziny. Kawa zimna dość słaba, jak zdążę wypić ciepłą to jest cud. Jedzenie też nie musi być ciepłe, nie musi być przygotowane specjalnie. Życie ratuje mi to, że Młody je to co my, więc mam motywację aby ruszyć zad z łóżka podczas dzieciodrzemki i poczynić jedzenie. 
I tak od roku nie przespałam żadnej nocy.
Ba, nie przespałam więcej niż czterech godzin z rzędu. 
Alarmy mleczne.
Alarmy pieluszkowe.
Alarmy kąpielowe.
Alarmy stałoposiłkowe.
Alarmy zabawowe.
Najgłośniejszy oboźny jakiego znam.

MAMAMAMAMAMAMA AM!

W sumie po jakimś czasie zdążyłam rozpoznawać już alarmy, nie musiałam się zastanawiać o co chodzi. Niestety ciężko przygotować się do nich wcześniej. Dziś pobudka nastąpiła o 6 rano a wczoraj dopiero o 9.
Losowy oboźny.
Ale za to niezastąpiony. Nawet mimo choroby i ząbkowania! Dzielnie budzi mnie.
Kilka razy dziennie.
Codziennie.


Czuwaj druhu oboźny, melduję się na karmienie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz